Forum Zgromadzenie Córek Bożej Miłości Strona Główna Zgromadzenie Córek Bożej Miłości

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

powołanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zgromadzenie Córek Bożej Miłości Strona Główna -> Powołanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cbm
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:01, 11 Mar 2006    Temat postu: powołanie

Co wybrać, aby być naprawdę szczęśliwym?

Nie jesteś pierwszym, który zadaje sobie te pytania. Spędzały one sen z oczu ewangelicznemu młodzieńcowi. Przyszedł do Jezusa, bo chciał znaleźć wskazówkę na dobre życie, na jego spełnienie. Szukając swojej drogi, nie ograniczał się jednak tylko do tego, co ziemskie. Pytał o coś więcej: co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?

Odpowiedź na wszystkie powyższe pytania posiadają tylko dwie osoby: ty i Jezus. W ten sposób spotykają się ze sobą projekt życia i powołanie. Ty masz własne plany na przyszłość, widzisz siebie w takiej, a nie innej roli. Znasz bowiem swoje możliwości i związane z nimi szanse, masz przeróżne marzenia, talenty, uzdolnienia i oczekiwania. Niestety widzisz swoje życie tylko do pewnego momentu, jakby do linii horyzontu. Co jest dalej? To wie już tylko Jezus. On widzi twoje życie jakby od drugiej strony, zna cię lepiej niż ktokolwiek inny i kocha cię jak nikt na świecie. W takiej perspektywie Jezus wypowiada swoją myśl - oczekiwanie wobec ciebie. To właśnie jest powołanie, które uszlachetnia twój projekt życia. Tylko konfrontacja tych dwóch biegunów pozwala we właściwy sposób określić drogę, którą warto pójść przez życie. Razem z Jezusem ułożycie twoją przyszłość, abyś nie musiał odchodzić zasmucony - jak ów młodzieniec.

Tak, ale co robić, aby właściwie odczytać swoje powołanie? Pewnie nie można tu mówić o gotowej recepcie. Jest to bowiem decyzja, do której trzeba po prostu stale dorastać. Wskazówek jest wiele i każda zdaje się być nie bez znaczenia. I tak: ważna jest troska o swój rozwój duchowy wyrażający się w pogłębianiu wiary, modlitwa, w czasie której rozmawiasz z Bogiem, oddawanie swego życia Bogu w pełnym zaufaniu i wreszcie zachowywanie przykazań, jak w przypadku ewangelicznego młodzieńca, oraz czytanie Pisma św., aby poznać Boga i Jego wolę, a w końcu rozmawianie o swoim powołaniu z kimś, kogo darzysz zaufaniem: z przyjacielem, rodzicami, spowiednikiem...

Czy jest w tobie już teraz owo pragnienie "czegoś więcej"? Realizując Boży zamysł, pełniąc Jego wolę, spełnisz twoje życie - ochronisz je od smutku sumienia. Czyż nie warto...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zakochany_Skarbuś




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Nie 20:35, 04 Cze 2006    Temat postu: Dziekuje...

"Nie mamy już miejsca swojego, wśród wszystkich zakątków tej ziemi. Szukamy wciąż miejsca swojego, wciąż do nowego dążymy, ale przyjdzie taki dzień wówczas powie ci: Odnalazłeś swój Dom, Dom spotkania Miłości. Bedzie to piękne spotkanie, spotkanie którego nie zna Nikt...Będzie to przebywanie na zawsze i powietrzne dni. Jasność stanie przed Tobą, a ciemność na zawsze przeminie. Pan wyjdzie na to spotkanie w jedynej, w jedynej dla Ciebie godzinie..."

Dzieki Siostro za te słowa...Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cbm
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:44, 10 Cze 2006    Temat postu:

Panie, wybrałeś moje oczy,
By ukazać piękno świata,
A jednocześnie ludzką niedolę,
By dostrzegały Twoje ukryte
działanie w zwyczajnych
Ludzkich sprawach.

By dostrzegały człowieka chorego,
cierpiącego, potrzebującego dobroci.

Wybrałes moje usta,
By przepowidały Twoje
Nowe przykazanie miłości.
Wybrałeś moje ręce, by czyniły
wokół tylko dobro, by zawsze pozostwały
wyciągnięte w geście pojednania,
By ocierały twarze sióstr I braci z potu,
A nawet krwi, by delikatnym dotknięciem
łagodziły ból.

Wybrałeś moje ręce,
By gromadziły, ale nigdy dla siebie
- tylko dla innych
- by ustawicznie rozdawały.

Pozwól, by spracowały się moje dłonie
W Twojej służbie, a potem złożone -
ofiarowały Tobie wszystko,
W cichej modlitwie.

Wybrałeś moje serce, by kochało wszystkich,
By kochało miłością bezinteresowną.

Twoją miłością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zgromadzenie Córek Bożej Miłości Strona Główna -> Powołanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin